(Ty)Dzień Języka Ojczystego

Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego to coroczne święto obchodzone 21 lutego. Zostało ono ustanowione przez UNESCO już ponad dwadzieścia lat temu dla upamiętnienia wydarzenia w Bangladeszu – w 1952 roku pięciu studentów uniwersytetu w Dhace zginęło podczas demonstracji, w której domagano się nadania językowi bengalskiemu statusu języka urzędowego Od 1950 r. na świecie zanikło aż 250 języków! Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego to ważne święto, które ma w założeniu dopomóc w ochronie różnorodności językowej jako dziedzictwa kulturowego.

W naszej szkole Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego świętowaliśmy przez cały tydzień! Jak się bawić, to się bawić! Od 21 do 27 lutego można było brać udział w zadaniach i zabawach, które uczyły poprawnej polszczyzny i promowały polską literaturę. Warto było uczestniczyć we wszystkich lub chociaż kilku akcjach – dla najwytrwalszych przewidziano nagrody.

Działo się wiele i bardzo różnorodnie, zadbałyśmy o to, by każde zadanie dnia było zupełnie inne i sięgało po zupełnie odmienne środki, zarówno te tradycyjne, jak i związane z technologią informacyjną.

Siedem dni – sześć zadań (jedno było „podwójne”, weekendowe):

URATUJMY WOŁACZ!

W poniedziałek 21 lutego ratowaliśmy wołacz, który używany jest obecnie coraz rzadziej, a my swoimi działaniami chcieliśmy go ocalić. Tego dnia uczniowie pilnowali używania wołacza nie tylko siebie, ale i swoich nauczycieli. Starali się złapać na błędach swoich pegagogów, a za wychwycone błędy otrzymywali punkty. 21 marca nie były potrzebne żadne specjalne dodatkowe arkusze do pracy, ale uczniowie mogli odebrać tzw. „karty zbiorcze”, na których zbierali punkty przez cały tydzień.

LITERACKIE DELICJE

Wtorek był dniem pełnym smakowitości. Na stole w bibliotece pojawiły się kulinarne rekwizyty, takie jak puszyste omlety, gotowane jajka, pasztet z kaczki czy dobrze podsuszona kiełbasa. Uczestnicy zabawy mieli za zadanie rozpoznać, z których książek pochodzą te przysmaki. Zabawy było co niemiara i ledwie nadążałyśmy z wydawaniem kart... Dla ułatwienia przygotowałyśmy także koło ratunkowe, czyli krótki film z okładkami książek wyświetlany w bibliotece.

POLSKA WIEŻA CZYTELNICZA

Środa szybko pokazała nam, że plany planami, a życie życiem  Chciałyśmy zbudować typowo polską wieżę czytelniczą, ale okazało się, że uczniowie mają potrzebę pokazania kolegom i koleżankom wszystkich ulubionych książek, nie tylko tych napisanych przez polskich autorów. Wykorzystując elementy skechnotingu, stworzyłyśmy cegiełki czytelnicze, a nasi podopieczni ruszyli do pracy. Powstały dwie piękne wieże – jedna w głównym budynku szkoły, a druga w filii.

NIE BĄDŹ W BŁĘDZIE

W czwartek nasza biblioteka zamieniła się w pokój zagadek, i to zagadek ukrytych. W pomieszczeniu schowałyśmy dziesięć kodów QR, a zadaniem uczestników zabawy było je odszukać, zeskanować (co za radość używać legalnie smartfonów w szkole!) i rozwiązać ukryte w nich zadania, które dotyczyły poprawności językowej. Było emocjonująco, głośno i radośnie. Czytelnicy łączyli się w spontaniczne zespoły i razem odkrywali tajniki języka polskiego, ucząc się od siebie nawzajem.

LITERACKIE RODZINY

Piątek okazał się bardzo rodzinny. Piękne, kolorowe, wykonane w Canvie karty pracy przeniosły nas w świat ulubionych lektur i wymagały przypomnienia sobie nie tylko ich tytułów, ale i bohaterów oraz ich książkowych rodzin. Biblioteka wypełniła się uczniami, a wszyscy pracowali dzielnie (niektórzy zabrali nawet karty do domu, by przypomnieć sobie zapomniane już lektury, i oddali po weekendzie).

JEST WEEKEND, JEST CZYTANIE!

Najlepsze oczywiście zostawiłyśmy na weekend, bo co może być lepszego od czytania?!  Zachęcałyśmy do sięgnięcia po polską literaturę, ale wybór należał oczywiście do naszych czytelników. Chętni uczniowie dzielili się swoimi wrażeniami z lektur w specjalnie stworzonym formularzu Google, a odzew był naprawdę spory.

Zadania zostały dostosowane do wieku uczestników (klasy 1-4 i 5-8), były także dostępne w wersjach „zdalnych” – dla osób przebywających na izolacji, kwarantannie, czy po prostu wolących pracować w domu. Pojawiały się one rano o 7.30 w Librusie i na szkolnym Facebooku.

Zaangażowanie po stronie uczestników (i organizatorów😁 ) było ogromne, biblioteka pękała w szwach, zatem po prostu WARTO.

Wyszło cudownie! 😍😍😍

Justyna Rudomina i Monika Jabłuszewska

panie z biblioteki

Szkoła Podstawowa nr2 im. Jana Pawła II w Suchym Lesie