niedziela, 26 maja 2019 Ewa Trydeńska Aktualności szkoły
W bieżącym roku szkolnym grupa 25 uczniów naszej szkoły miała okazję uczestniczyć w ciekawym projekcie: „Penpal from the USA”, czyli korespondent z USA, polegającym na wymianie listów tradycyjnych z rówieśnikami ze Stanów Zjednoczonych. Głównym celem projektu było doskonalenie umiejętności komunikacyjnych w języku angielskim, poszerzenie wiedzy na temat amerykańskiej kultury, a także ćwiczenie pisania listu jako formy wypowiedzi testowanej podczas Egzaminu Ósmoklasisty. W projekcie wzięli więc udział chętni uczniowie z trzech klas ósmych i grupa z klasy siódmej dwujęzycznej. Ich partnerami korespondencyjnymi była młodzież z Kalifornii, uczęszczająca do Summit Intermediate School znajdującej się na terenie Etiwanda School Dristrict.
W trakcie wymiany listów obowiązywała jedna zasada: kontaktujemy się wyłącznie w ten sposób, wysyłając listy na adres szkoły, bez wymiany adresów prywatnych, mailowych, czy też kont na portalach społecznościowych.
Pierwsza duża przesyłka zawierająca 25 kopert z listami dotarła do nas w listopadzie. To wtedy każdy uczeń wybrał lub wylosował swojego amerykańskiego partnera. Otwieraniu kopert i poznawaniu ich zawartości towarzyszyło wiele emocji. Już pierwszy list przyniósł nową wiedzę. Okazało się bowiem, że Amerykanie opisując swój wygląd podawali wzrost w stopach i calach, a pisząc o aktualnej pogodzie w Kalifornii użyli skali Farenheita. Trzeba więc było dokonać odpowiednich obliczeń, by zamienić wszystkie jednostki na te nam znane.
Kiedy pierwsza pokaźna koperta z listami wyruszyła w drogę z Suchego Lasu do Stanów, przekonaliśmy się, dlaczego tradycyjną pocztę nazywa się po angielsku „ślimaczą” (snail mail). Prawdopodobnie ze względu na amerykańskie Święto Dziękczynienia, tamtejsze urzędy pocztowe miały pełne ręce roboty i nasza przesyłka dotarła do adresatów dopiero po… miesiącu i dwóch tygodniach! Już sądziliśmy, że zaginęła po drodze. Na szczęście kolejne listy przychodziły szybciej, bo po około dwóch tygodniach, jednak w porównaniu z e-mailami czy wiadomościami wymienianymi za pomocą internetowych komunikatorów, strasznie dłużył nam się czas oczekiwania na odpowiedź.
W ciągu tych paru miesięcy okazało się, że uczniowie sucholeskiej i kalifornijskiej szkoły lubią te same gry komputerowe i seriale, mają podobne upodobania kulinarne, trenują tę samą dyscyplinę sportową. Wymieniali się informacjami na temat tradycji bożonarodzeniowych, szkolnego życia, ulubionych i tych niekoniecznie lubianych przedmiotów, rodzeństwa, czy ukochanych zwierzaków. Nasi siódmo i ósmoklasiści z satysfakcją zauważyli, że Amerykanie też popełniają błędy ortograficzne i gramatyczne. Sami zrobili wrażenie na kolegach i koleżankach zza oceanu tym, że uczą się dwóch, a niektórzy nawet trzech języków obcych. Listy i koperty przeważnie były ozdobione kolorowymi rysunkami przez autorów. Niektórzy dołączali zdjęcia i pocztówki.
W wypełnionej na koniec projektu ankiecie większość uczestników zadeklarowała chęć utrzymania kontaktu z amerykańskimi korespondentami. Zapytani o to, jakie dostrzegają korzyści z tej wymiany listów odpowiedzieli między innymi:
Hubert:
„Dzięki temu projektowi miałem szansę poznać nowego kolegę zza oceanu, spotkać się z językiem obcym w praktyce oraz przy okazji poćwiczyć pisanie listu po angielsku.”
Pola:
„Udział w tym projekcie dał mi dużo radości, mogłam poznać osobę z innego kraju i dowiedzieć się o niej dużo ciekawych informacji. Mogłam też poćwiczyć język angielski.”
Natalia:
„Udział w projekcie poszerzył mój zasób słownictwa w języku angielskim. Poznałam nowego przyjaciela i dowiedziałam się wielu ciekawych i niesamowitych informacji o USA i życiu szkolnym Amerykanów. Uważam, że to interesujące doświadczenie.”
Weronika:
„Poznałam nową osobę z zupełnie innego rejonu świata oraz nowe zwroty i słówka.”
Gabrysia:
„Dzięki projektowi dowiedziałam się, jak wygląda życie w Kalifornii oraz jakie są różnice pomiędzy USA a Polską.”
Patrycja:
„Udział w tym projekcie dał mi większą świadomość na temat życia w USA. Pozwolił mi też poznać nową ciekawą osobę.”
Być może także w przyszłym roku szkolnym uda się zorganizować polsko-amerykańską wymianę listów. Chętnych w naszej szkole na pewno nie zabraknie.